piątek, 27 grudnia 2024

Rasbperry Pi400 - w końcu w domu jako emulator Amigi :)

Aloha!

Raspberry Pi400 w końcu staniały na tyle, że żal nie kupić. Co prawda wyszła wersja Pi500, ale soft jeszcze nie jest dopracowany a najważniejsza (i skonfigurowana) była dla mnie PiMiga w ostatniej wersji 3.0, na której uwielbiam oglądać Amigowe dema. Do tej pory służyło do tego Raspberry Pi 4, ale na niej również mam postawione RetroPie, także musiałem żonglować kartami SD.
Teraz jest nie dość, że praktycznie to jeszcze prześlicznie.
Wymagała czyszczenia po poprzednim właścicielu, dziecku, ale nie ma tego, z czym sobie nie poradzi woda z mydłem. Piękna, czysta i pachnąca od razu przystąpiła do pracy z demem Quattro Stage One:
https://www.youtube.com/watch?v=MwfNf9pAya4, z pewnych powodów jednego z moich ulubionych ostatnio.

Jestem szczęśliwy :) Ruszamy realizować kolejny projekt.






 

poniedziałek, 23 grudnia 2024

3DS oraz 3hs - kolejne fantastyczne homebrew

Zawsze, ale to zawsze powtarzam, że scena (czy to demoscena czy retroscena) zadziwia mnie kreatywnością.

Zamknęli sklep online na DSi i 3DS, fakt. Kupić gier online już się nie da, fakt. Mam akurat takiego 3DSa w stanie może nie cudownym, ale poprawnym. Do tego właśnie umożliwiającego uruchomienie oprogramowania Homebrew - dla zasady w sumie, bo ani nie ma kiedy grać, a carty oryginalne z grami mam w kolekcji.

Ale skoro można spróbować, to czemu nie. Akurat w oczy wpadła mi w trakcie przeglądania jakiegoś serwisu nazwa 3hs - https://hshop.erista.me/3hs. Cóż to? W pewnym sensie replika sklepu Nintendo. Tylko jakby taka darmowa... Instalacja bajecznie prosta - w aplikacji FBI wybieramy Remote Install -> Scan QR Code - skanujemy kod z załączonej strony. Po pobraniu mamy dostęp do ooooooogromnej biblioteki gier, aktualizacji, DLC, Virtual Console, filmów czy też gier na DSi. Fantastyczną opcją jest wspieranie kolejkowania wybranych programów i automatyczna instalacja. Żegnajcie pliki .cia, które musiałem zgrywać na kartę. Dla wielu osób wartościowe będą nawet nie same gry, ale DLC, których pobrać już nie można, skoro sklep zamknięty.



Sterowana listwa WiFi kompatybilna z Tuya - bo ktoś wyrzucił...

Aloha! Odwiedzam czasem PSZOK. Różne rzeczy ludzie wyrzucają, którym udaje się przywrócić drugie życie. Czy to telewizory CRT (Sony Trinitron FTW!), konsole (CDTV, Ameprod !), płyty DVD, kasety VHS - no wszystko.

Tym razem w stercie przedłużaczy (przydających się bardzo na różne pokazy) znalazłem mniej typową listwę - jak się okazało firmy Vastra. Jakiś chiński twór, aplikacja już nawet nie jest dostępna w żadnym App Store. Sterowane osobno każde gniazdo, pomiar prądu - żal było nie powalczyć. 

Jak się okazało walka nie trwała dłużej niż kilka minut. Zgodne z Tuya? Zgodne. Czy mam w domu coś z Tuya? Nie, ale jaki to problem, rejestracja konta oraz konfiguracja komponentu (nie chciało mi się bawić z Tuya Local) w Home Assistant zajęła dosłownie pięć minut. Aplikacja Tuya rozpoznała listwę w trybie parowania (przycisk przytrzymać kilka sekund, później 'wolne miganie diody') i voila!

Oto ona!


Komponent Tuya wymagał mojego kodu użytkownika z aplikacji i akceptacji dostępu:


Listwa od razu pojawiła się w obsługiwanych urządzeniach.


Teraz szybka automatyzacja włączająca gniazdko o zachodzie słońca i wyłączająca o północy i mamy ogarnięte światełka choinkowe. Za darmo.

Vectrex w końcu w kolekcji!

 Alllloha! W końcu udało mi się, dzięki pomocy mojego kolegi z Francji, kupić wymarzoną konsolę Vectrex. W świetnym zestawie z kilkoma carta...