czwartek, 14 listopada 2024

Sega Saturn in da haus! Sega does what Nintendon't!

Powitać!

    Wzbraniałem się przed tą konsolą. Nawet na liście założeń co do kolekcji zapisałem sobie: "Jak najmniej konsol z napędem CD, bo lasery się psują". Dobrze jednak czasem zmienić zdanie! Co ciekawe, na forum Atari jedna osoba wrzuciła post o sprzedaży Sega Saturn z padem i kilkoma grami. Przerobioną chipem aby czytała 'piraty'. Nie, że jakoś mi to potrzebne, ale moja dekadencka dusza się ucieszyła :D

    Cóż tu dużo mówić - uruchomienie Sega Rally Championship wywołało banana na twarzy. Czuć magię automatów i tych gier, które wtedy były dużo lepsze niż komputerowe. Konsolowe zresztą też. Płyty Model X (Rally Championship wyszło akurat na Model 2) zamiatały rynkiem i wywoływały opad szczęki dzięki grom 3D. Następca Sega Megadrive/Genesis trochę namieszał, bo nie miał być konsolą 3D, a bardziej 2D, ale wyszło jak wyszło - cała historia jest świetnie opisana w książce "Wojny konsolowe", do której to lektury zachęcam, mimo czasem krytycznych opinii.



    Będąc u rodziców przy okazji sprawdzenia zbiorów telewizorów CRT przed kolejnym zlotem retro wziąłem ją ze sobą i chwilę pograłem w Resident Evil oraz Virtua Fighter 2 - trochę się wspomnienia odpaliły.



Reasumując - warto!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz