Dobry wieczór. Ostatnio 'odkręciło' mnie na retro, co zresztą widać po wpisach na blogu. Niezbyt częstych co prawda, bo jakoś tak ostatnio strasznie mało czasu na wszystko.
Nie tylko znajdowanie konsol, komputerów i gier jest dla mnie fascynujące, ale również czytanie o nich sprawia mi przyjemność. Niniejszym chcę polecić kilka książek, które znalazły się w mojej bibliotece.
Po pierwsze - Wielka księga gier, będąca pierwszym TAK wielkim opracowaniem gier na rynku polskim. Autorem jest Piotr 'Micz' Mańskowski, znany z wielu periodyków (np. Secret Service), ostatnio rednacz Pixela.
Po pierwsze - Wielka księga gier, będąca pierwszym TAK wielkim opracowaniem gier na rynku polskim. Autorem jest Piotr 'Micz' Mańskowski, znany z wielu periodyków (np. Secret Service), ostatnio rednacz Pixela.
Książka bardzo mi się podobała, chociaż przez wzgląd na rozmiar (ponad 650 stron) zabierałem się do niej dość długo, czego żałuję. Jest bowiem podróżą przez dziesięciolecia gier, wzbogaconą setkami ilustracji, do tego fajnie przeprowadzoną.
Mając dwójkę dzieci, ambitną żonę i kilka różnych hobby, przypadła mi do gustu konstrukcja i długość rozdziałów - można każdy z nich przeczytać podczas porannej kawy, kolacji, czy nawet przy goleniu (tak, mam maszynkę elektryczną!).
Wojny konsolowe - bo to była wojna. Wojna na ilość fanów, pieniądze, rynek, kolejne kraje. Tutaj książka jest bardziej zbiorem 'potencjalnych' rozmów, które mogły być przeprowadzane w 'okopach'. Trochę cięższa do czytania nie pozostałe, ale warta uwagi.
Pora na The Nostalgia Nerd's Retro Tech.
Tę książkę kupiłem na Amazon z okazji jakiejś wyprzedaży i muszę powiedzieć, że również było warto się z nią zapoznać. Może nie jest jakoś fantastycznie napisana, ale ciekawie się przeglądało 'przestrzał' wszystkich sprzętów do grania wraz z sugestiami dla każdej platformy dotyczącymi:
- najlepiej wyglądającej gry
- najbardziej grywalnej
- najgorszej, które trzeba omijać z daleka, bo pokazują jak można zmarnować potencjał platformy.
Jest Acorn, jest Atari, Commodore, Sega, Nintendo, ale również Amiga, Xbox, Playstation - sama śmietanka. Wszystkie są potraktowane dość pobieżnie co prawda, ale jednak cieszę się, że ją mam.
Jest Acorn, jest Atari, Commodore, Sega, Nintendo, ale również Amiga, Xbox, Playstation - sama śmietanka. Wszystkie są potraktowane dość pobieżnie co prawda, ale jednak cieszę się, że ją mam.
Na deser zostawiłem Oni migają tymi kolorami w sposób profesjonalny.
Najnowsza z opisywanych, ale absolutnie fenomenalna. Dla mnie szczególnie ważna, bo wychowałem się 'na Atari'. Wywiad rzeka z osobą (TDC), która siedziała w tym głęboko - co prawda 'złe języki' mówią, że wiele zaczyna nie kończąc, ale akurat tę książkę skończył. Pierwsze dema, gry, fascynacja tym komputerem, programowaniem, wyjazdy na giełdę komputerową. Ehhh, łyknąłem błyskawicznie, bez popijania i zagryzania.
Z e-booków (miałem oryginał drukowany, sprzedałem - dureń byłem) polecam opracowania Bartłomieja Kluski - Bajty Polskie i Dawno temu w grach:
https://virtualo.pl/ebook/bajty-polskie-i164646/ oraz
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/70166/dawno-temu-w-grach-czas-pionierow-szkice-z-historii-gier-komputerowych
Oraz coś o gamedev'ie w latach 80tych - darmowa książka o portowaniu R-Type na ZX Spectrum - It's behind you - the making of a computer game. Fenomen Bedroom programmers podany na tacy w konkretnym przykładzie - akurat bardzo dobrym, bo port R-Type na ZX Spectrum jest świetny, jak na możliwości tej maszyny. Kto zlecał, jak zlecał, kto programował, jak programował, skąd brał pomysły - dokładnie opisane.
https://spectrumcomputing.co.uk/index.php?cat=96&id=2001502
Miłego czytania.
Aktualizacja: Doszły ostatnio dwie ciekawe książki. Pierwsza z nich - Codename Revolution - traktuje o fenomenie Wii - konsoli, podejściu do graczy, zmiany ich postrzegania.
Druga, polska - Nie tylko Wiedźmin. Historia polskich gier komputerowych - https://lubimyczytac.pl/ksiazka/255141/nie-tylko-wiedzmin-historia-polskich-gier-komputerowych.
Tę nabyłem drogą cyfrową (fajna promocja była - 9.99), ściągnąłem na Kindle, zostawiam do przeczytania na najbliższy wyjazd. Z recenzji widzę, że może być ciekawie, chociaż bez szału.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz